Poszukiwania 82-latki
Sytuacja wyglądała dramatycznie – jednak dzięki sprawnym działaniom dzielnicowego, strażaków i ratowników medycznych udało się uratować życie 82-latki, która przewróciła się w swoim mieszkaniu i nie mogła wstać.
W miniony poniedziałek (26.09) st.sierż. Paweł Kalicki – dzielnicowy miasta Kosów Lacki z miejscowego Posterunku Policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, że jej 82-letnia siostra od kilku dni nie odbiera od niej telefonów oraz że sąsiedzi nie widzieli jej od jakiegoś czasu. Z uwagi na obawę, że kobiecie mogło się coś stać o pomoc zawiadamiająca zwróciła się do dzielnicowego, który natychmiast po otrzymaniu takiej informacji natychmiast udał się pod wskazany adres. Będąc na miejscu policjant zaniepokoił się, ponieważ nikt nie otwierał drzwi. Z uwagi na to, że zachodziła obawa o życie i zdrowie kobiety funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej siłowo otworzyli drzwi. Policjant po wejściu do mieszkania zobaczył leżącą kobietę. Kiedy do niej podszedł 82-latka poruszyła ręką i dała znak policjantowi, że żyje. Seniorka powiedziała, że zasłabła i nie mogła sama wstać. Natychmiast funkcjonariusze obu służb udzielili kobiecie pomocy oraz za pośrednictwem dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim wezwali zespół ratownictwa medycznego. 82-latka została przetransportowana do szpitala.
Gdyby nie szybka reakcja dzielnicowego, a następnie skoordynowane działania wszystkich służb nie wiemy jak ta bardzo dramatycznie wyglądająca sytuacja mogłaby się skończyć. To wydarzenie potwierdza stwierdzenie, że każdy dzień służby policjanta jest inny. Z pozoru spokojnie zapowiadający się dzień może przynieść bardzo niespodziewane i emocjonujące wydarzenia, gdyż zapewne dzielnicowy nie spodziewał się, że tego dnia uratuje komuś życie.
Źródło Policja Sokołów Podlaski, autor: st.sierż. Aleksandra Borowskas ka