Chciał kupić samochody za granicą, a padł ofiarą oszustów

Ponad 30 tysięcy euro stracił łukowski przedsiębiorca, który chciał w Belgi i Niemczech kupić dwa samochody. Na miejscu okazało się, że tych pojazdów nigdy tam nie było, i że łukowianin nie jest pierwszym oszukanym na „te auta”.

Kilka tygodni temu łukowski przedsiębiorca znalazł w internecie ofertę dotyczącą sprzedaży ciągnika siodłowego marki Daf.  Z ogłoszenia wynikało, że pojazd o wartości ponad 30 tysięcy euro znajduje się w Belgii. Mężczyzna nie pierwszy raz realizował takie transakcje i kontaktując się ze sprzedającym przekazał dane do faktury, a także wpłacił zaliczkę. Później sprzedający zażądał 10% wartości pojazdu, a następnie wpłaty całej ustalonej kwoty. W połowie marca przedsiębiorca wpłacił cała kwotę za ciężarówkę i próbował umówić się ze sprzedającym na jej odebranie. Od tej pory kontakt ze sprzedawcą był już utrudniony, a po kilku dniach całkowicie „urwał się”. Gdy mężczyzna dotarł do Belgi, w miejsce gdzie miała być zakupiona przez niego ciężarówka to okazało się, że jej tam nie ma. Tam dowiedział się, że firma z przedstawicielem której korespondował łukowski przedsiębiorca nie istnieje i nie jest pierwszą ofiarą tego oszusta.
Ten sam przedsiębiorca chciał też kupić znajdującego się w Niemczech osobowego Mercedesa. Mężczyzna ustalił ze sprzedającym warunki transakcji i wpłacił tysiąc euro zaliczki. Gdy pojechał do Niemiec we wskazane miejsce, to nie było tam Mercedesa którego chciał kupić. Od mieszkającego tam mężczyzny dowiedział się, że jest dwudziesta ofiarą oszusta, który oferując do sprzedaży auta podaje jego adres.
Łukowski przedsiębiorca o oszustwach powiadomił niemieckich i belgijskich policjantów.
Pamiętajmy, że za atrakcyjną ceną towaru może kryć się próba oszustwa! Apelujemy o zachowanie ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających. Oferty sprzedaży towarów w zaniżonej cenie nie odpowiadającej wartości rzeczywistej powinny wzbudzić naszą podejrzliwość. Przy zakupie samochodu zawsze należy dążyć do kontaktu osobistego i możliwości obejrzenia auta. Należy sprawdzić dokumenty pojazdu oraz numer vin. W żadnym wypadku nie należy wysyłać pieniędzy ,,z góry”. Każdy sposób wywarcia na nas presji czasu, pośpiechu, szybkiego sfinalizowania transakcji powinien wzmóc naszą czujność.

źródło: Policja Łuków, autor: asp. szt. Marcin Józwik

Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Polityka Prywatności
Zgoda