W klapkach, bez ciepłych ubrań błąkała się ulicami.

Podczas służby patrolowej policjanci z posterunku w Pilawie udzielali pomocy kobiecie, która błąkała się po ulicach jednej z miejscowości. 50-latka nie miała ciepłych ubrań, a na nogach jedynie klapki. Nie potrafiła wyjaśnić, gdzie mieszka, i jak się nazywa. Policjanci ustalili dane kobiety i pomogli jej bezpiecznie wrócić do domu.

W miniony piątek (9.02) policjanci z Pilawy odebrali niepokojące zgłoszenie o kobiecie ubranej w koszulkę z krótkim rękawem i klapki, która nie wie, jak się nazywa, ani gdzie mieszka i błąka się po ulicach jednej z miejscowości w gminie Pilawa. Funkcjonariusze pośpiesznie pojechali na miejsce, gdzie była widziana. Zastali tam zdezorientowaną i zagubioną kobietę, która nie potrafiła wyjaśnić, co robi w tym miejscu i dlaczego wyszła z domu.

Ze względu na panujące warunki atmosferyczne policjanci zaopiekowali się kobietą. Kiedy poczuła się bezpiecznie zaczęła przypominać sobie, jak ma na nazwisko. Dzięki temu policjanci ustalili pod jakim adresem mieszka. Okazało się, że pochodzi z powiatu otwockiego. Tam też zawieźli ją funkcjonariusze i przekazali pod opiekę rodziny.

Policjanci przypominają, że częstą przyczyną zaginięć są problemy z pamięcią. W ich efekcie osoba zaginiona może mieć kłopot z samodzielnym powrotem do domu. W takich przypadkach występuje też brak umiejętności oceny sytuacji. W czasie zagubienia się zdrowie i życie tych osób jest zagrożone z uwagi na podatność na wypadki, ekspozycję słoneczną czy wyziębienie. Dlatego tak ważna jest reakcja osób postronnych.

źródło: Policja Garwolin, autor: podkom. Małgorzata Pychner

Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Polityka Prywatności
Zgoda