Dopuścił się kradzieży w sklepie, w domu miał jeszcze narkotyki

Pod koniec listopada w jednym z marketów na terenie Mińska Mazowieckiego doszło do kradzieży środków czystości, o wartości ponad 100 zł. Po otrzymaniu zgłoszenia do sklepu pojechali dzielnicowi. Wnikliwie zapoznali się z monitoringiem. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu, ustalili obu mężczyzn podejrzanych o dokonanie tej kradzieży. Policjanci jeszcze tego samego dnia zapukali do ich drzwi. Ponadto jeden z nich w miejscu zamieszkania posiadał narkotyki.

W ostatnim tygodniu listopada, w jednym ze sklepów na terenie miasta doszło do kradzieży. Dwóch mężczyzn wyniosło ze sklepu środki czynności, o wartości ponad stu złotych. Sprawcy kradzieży opuścili sklep z towarem, zanim personel zauważył to zdarzenie. Po otrzymaniu zgłoszenia, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim skierował na miejsce dzielnicowych- sierżanta sztabowego Adriana Świątka i starszego sierżanta Kamila Wierciocha. Mundurowi, na miejscu zapoznali się z monitoringiem sklepowym, który zarejestrował zdarzenie. Dzięki doświadczeniu zawodowemu rozpoznali sprawców kradzieży. Jeszcze tego samego dnia, zapukali do drzwi mieszkania jednego z ich. Tam zastali obydwu mężczyzn podejrzanych o dokonanie kradzieży w sklepie. Byli to 23 i 24 letni mieszkańcy Mińska Mazowieckiego. Dzielnicowi sprawdzili mieszkanie i odnaleźli skradzione przedmioty. Obaj przyznali się do kradzieży, za co odpowiedzą przed sądem. Grozi im za to kara grzywny lub ograniczenia wolności. Skradzione przedmioty szczęśliwie wróciły do sklepu.
Ale to nie wszystko. Policjanci w mieszkaniu 24-latka znaleźli jeszcze dwie torebki z zapięciem strunowym. Wewnątrz znajdował się biały proszek i susz roślinny. W związku z podejrzeniem, że mogą być to środki odurzające mężczyzna został zatrzymany. Badanie substancji na komendzie narkotestem potwierdziło przypuszczenia mundurowych. Były to marihuana i amfetamina. Teraz 24-latek oprócz kradzieży odpowie też za posiadanie środków odurzających. Grożą mu 3 lata pozbawienia wolności.    
W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.

źródło: Policja Mińsk Mazowiecki, autor: sierż. szt. Elżbieta Zagórska/rm

Ta strona korzysta z plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej witryny. Polityka Prywatności
Zgoda